chce mi się nisko

Spiesz się czytać mu wieczorem, bo ani się nie obejrzysz, jak zamknie przed Tobą drzwi do swojego pokoju i założy słuchawki na uszy. Spiesz się cieszyć jego 743 pytaniem w ciągu dnia, które rozpoczyna słowo: „mamOoO”, ponieważ teraz właśnie jesteś jego największym autorytetem i najważniejszym nauczycielem, a za chwilę Sprawdź aktualne opinie o firmach z miasta Nisko - na temat warunków pracy, zatrudnienia, rekrutacji czy kariery W tak miłej atmosferze chce się załatwiać Witam PablitekPL i dzięki za dotarcie. Nazywam się Józef. Jestem niezależnym doradcą. Z przyjemnością ci dziś pomogę. Proponuję odnieść się do poniższych kroków i sprawdzić, czy pomaga rozwiązać problem. Wariant 1. Uruchom narzędzie do rozwiązywania problemów z aplikacjami systemu Windows. 1. 1,749 likes, 53 comments - fitaneczka on March 31, 2022: "Hej 珞殺 Nadszedł ten czas gdzie postanowiłam zrobić małą redukcję W sumie ju " Wraz z upływem lat zmieniały się jego wiodące funkcje. Nie tak dawno wykorzystywaliśmy go głównie do przesyłania obrazów i muzyki – dzisiaj zaś najczęściej łączymy się za jego pośrednictwem z urządzeniami zewnętrznymi. W tym wpisie pochylimy się nad problemem niedziałającej słuchawki bluetooth. Wie Kann Ich Mit Einem Mann Flirten. fot. Adobe Stock, Rido Byliśmy z Radkiem nierozłączni od początku studiów. Poznaliśmy się na obozie zerowym i na uczelnię poszliśmy już jako para. Tak minęło dziesięć lat... To musiało źle się skończyć. Spędziliśmy ze sobą więcej czasu niż niejedno małżeństwo. Zamieszkaliśmy razem na pierwszym roku. Potem znaleźliśmy pracę w tej samej firmie Jeździliśmy jednym autem, mieliśmy wspólną paczkę przyjaciół. I wspólne hobby: rowery, góry, podróże. Pobraliśmy się dopiero, gdy zaszłam w ciążę. Dla wygody, bo zawsze uważaliśmy, że niepotrzebne nam zaświadczenie, że jesteśmy rodziną. Radek już 12 lat temu był nowoczesnym ojcem Tuż po urodzinach Julki wziął miesiąc urlopu. Robił wszystko: kąpał ją, przewijał, karmił, śpiewał kołysanki. Moje koleżanki zieleniały z zazdrości, kiedy na ich oczach Radek potrafił w trzy minuty uciszyć drącą się do nieprzytomności córkę, a potem w kilkanaście sekund zdjąć jej śpiochy i założyć świeżego pampersa. – Maćkowi przewinięcie Jaśka zajmowało chyba pół godziny – wzdychała Kama, siostra Radka. – A i tak się okazywało, że zrobił to źle i mały zasikiwał spodenki. Rodzice Radka nie byli bogaci. Tata pracował jako inżynier. W latach 90. opatentował jakieś urządzenie (nigdy nie rozumiałam, do czego służyło) i za zarobione pieniądze kupił duże gospodarstwo za Augustowem. Spędzaliśmy w nim każde wakacje. Stara chata, woda w studni i sławojka. Mocno na wyrost nazywaliśmy je Posiadłością. Pokochałam to miejsce. Pamiętam, że w czasie rozprawy rozwodowej pomyślałam, że będzie mi go brakować. Powiedział mi, że się zakochał Nie zauważyłam, że w naszym małżeństwie coś zaczęło zgrzytać. Żyłam w przekonaniu, że jesteśmy najwspanialszą parą na świecie. Radek nawet się nie krył ze swoim romansem. Wyjeżdżał na nieoczekiwane zebrania na weekend, znikał gdzieś wieczorami, telefon zabierał nawet pod prysznic. Każda żona zaczęłaby coś podejrzewać. Każda – tylko nie ja. Kiedy mi powiedział, że zakochał się w innej, byłam w szoku. – Anka, no chyba musiałaś się domyślać, nie żartuj – Radka moja reakcja naprawdę zdziwiła. Zapewnił mnie, że kocha Julkę, że chce być obecny w jej życiu i będzie płacił alimenty. – Wiem, że cię ranię, ale po prostu przestałem cię kochać. Przepraszam… Po szoku i niedowierzaniu przyszła depresja. A kiedy poznałam Klarę, pojawiła się wściekłość i nienawiść. Chciałam zemsty, a jedynym jej narzędziem była Julka. Utrudniałam Radkowi kontakty z nią, w ostatniej chwili zmieniałam godziny spotkań, wymyślałam wymówki. I owszem, próbowałam nastawiać córkę przeciwko tacie. Upadłam aż tak nisko. Na szczęście Julka była mądrzejsza. – Mamo, bardzo cię kocham, ale tatę też. A Klarę lubię – powtarzała. Ja ciągle uważałam, że Radek jest złym ojcem nawet po tym, gdy sam – bez sprawy w sądzie – zaczął wypłacać mi większe alimenty. – Myśli, że pieniędzmi przekupi Julkę – opowiadałam koleżankom. Nie podejmowały dyskusji. Wiedziały, że mnie nie przekonają. Radek po ślubie z Klarą rzucił pracę na etacie. Okazało się, że jego tata miał jeszcze mnóstwo projektów, które mogły się sprzedać. Tylko nie umiał się wokół tego zakręcić. Radek był urodzonym handlowcem – w rok sprzedał różnym firmom sześć wynalazków ojca. Potem zaczął wyszukiwać innych naukowców i kojarzyć ich z firmami. Trzy lata po naszym rozwodzie był już naprawdę bogaty. Co roku zabierał rodzinę – Klarę, ich syna Antka (później także bliźniaczki Kasię i Basię) oraz Julkę – na wakacje w jakieś egzotyczne miejsce. Nie zauważałam, bo tak było wygodniej, że zawsze tę fajniejszą część wakacji organizował wtedy, kiedy była u niego Julka. Bo nie chciał, żeby ją coś ominęło. A ja jeszcze stawiałam warunki. – Nie możecie lecieć w piątek, bo obiecałam rodzicom, że wpadniemy do nich na kolację – wymyślałam na poczekaniu wymówkę, byle mu dopiec i skomplikować życie. Radek się ze mną nie kłócił. Po prostu przebukował bilety. Dwa lata temu zrozumiałam, że pora skończyć z tą vendettą. Ustaliliśmy wcześniej, że Radek ma Julkę na wakacje w sierpniu, ja w lipcu. Zadzwonił w połowie czerwca. – Anka, nie wiem, czy masz już plany wakacyjne, ale właśnie znajomy zaprosił nas na 10-dniowy rejs po Karaibach. Ale wynajął jacht od 15 lipca. Może się zgodzisz na zamianę? Bardzo bym chciał, żeby Julka z nami popłynęła. Nie miałam żadnych planów. Wiedziałam, że pewnie jak zawsze pojedziemy na dwa tygodnie nad morze, a resztę czasu spędzimy w domu. Ale postanowiłam być twarda. – Radek, bardzo mi przykro, ale umowa jest umową. Sędzia wyraźnie mówiła, że mamy się trzymać ustaleń. Dla dobra dziecka – wycedziłam i się rozłączyłam. W porę zmądrzałam Pięć dni później zadzwoniła Kama. Zawsze miałyśmy dobry kontakt, nawet po rozwodzie. – Anka, Radek nie wie, że do ciebie dzwonię – Wiesz, on zrezygnował z tego rejsu. Powiedział, że to byłoby nie fair, gdyby pojechali bez Julki. Lipiec spędzą u mamy, a na sierpień ma wymyślić coś fajnego. Wiem, że masz do niego żal, ale może pora odpuścić? Radek jest naprawdę dobrym ojcem, i to dla całej czwórki. On nawet Klarze nie powiedział prawdy, bo nie chciał, żeby miała żal do Julki i ciebie. Skłamał, że znajomy jednak zmienił plany. Tylko ja wiem, jak jest. Zrobiło mi się strasznie głupio. Zaczęłam się zastanawiać, kiedy zamieniłam się w tę zgorzkniałą harpię, która dla własnej satysfakcji krzywdzi własne dziecko? Chyba pora odpuścić Radkowi. Zadzwoniłam do niego. Powiedziałam, że zmieniłam zdanie. I nawet go przeprosiłam. Julka z rejsu wróciła zachwycona. Godzinami pokazywała mi zdjęcia egzotycznych roślin i ryb. I oświadczyła, że zamierza zostać oceanografem. Od tamtej pory moje relacje z Radkiem są dużo łatwiejsze. Jakby pękła gruba tafla lodu między nami. Wiem, że to ja ją tam postawiłam. Dobrze, że jednak w porę zmądrzałam. Kiedy dwa lata temu po raz pierwszy zamknięto szkoły – cała rodzina Radka postanowiła przenieść się do Posiadłości. On z żoną, Kama z mężem oraz ich samotna kuzynka. I cała banda dzieciaków. Od Julki wiedziałam, że gospodarstwo zmieniło się nie do poznania. Stary dom został rozbudowany, oczywiście była już woda i łazienki. A na terenie powstało kilka większych i mniejszych domków – dla rodziny i przyjaciół. – Anka, może Julka pomieszka trochę z nami? Wiesz, jest tu internet, a oprócz tego świeże powietrze, rodzeństwo i kuzyni. No i mniejsze szanse na złapanie tego świństwa – zaproponował Radek. Odmówiłam. Chyba się wystraszyłam, że jak Julka za długo pobędzie w fajnym miejscu, pełnym ludzi, to znienawidzi nasze małe mieszkanko. I że ją stracę, bo już nie będzie chciała do mnie wrócić. Po dwóch tygodniach zdalnej nauki Julka po raz pierwszy spędziła weekend z tatą. Po powrocie na moje pytania odpowiadała półsłówkami. A wieczorem, kiedy przyszłam ją pocałować, rozpłakała się. – Mamuś, tam jest super – wyznała, gdy spytałam, o co chodzi. – Zjechało tyle dzieciaków. Po lekcjach bawią się w podchody, mają ogniska. Teraz mieszkałam w pokoju z Adą, córką kuzynki taty. Ona też jest w piątej klasie. A ja mam już dość siedzenia w domu. Całą noc biłam się z myślami. Rano zadzwoniłam do Radka. – Nie wiem, czy twoja oferta jest nadal aktualna, ale jeżeli tak, to zgadzam się. Julka może na jakiś czas zamieszkać z wami – powiedziałam mu. Radek przyjechał jeszcze tego samego dnia. Umówiliśmy się, że przywiezie mi ją na weekend za dwa tygodnie. Julka była bardzo podekscytowana, ale próbowała to ukryć, żeby mi nie było przykro. Dzwoniła do mnie codziennie. – Mamuś, wiesz, Ada jest świetna z matmy. Wytłumaczyła mi wreszcie, o co chodzi z ułamkami – relacjonowała. – A dziś byliśmy na rowerach i Jasiek spadł i skręcił kostkę. Ale wujek mówi, że nic mu nie będzie. Tęskniłam za nią bardzo. Odliczałam dni do naszego spotkania. A gdy w końcu Julka przyjechała, zastanawiałam się, czy ją jeszcze puszczę na wieś. Chyba wyczuła, o czym myślę: – Mamuś, nie gniewaj się, ale ja chcę wrócić na wieś. Tam jest dużo fajniej niż w mieście. Zgódź się, proszę. Za tydzień są Jaśka urodziny. Szykujemy dla niego przedstawienie. Nawet bliźniaczki wystąpią. One są takie śmieszne, mówię ci… Nie miałam sumienia jej zatrzymać. W tygodniu zadzwoniła Agnieszka, mama Radka. Bardzo się kiedyś lubiłyśmy, ale od rozwodu widziałyśmy się tylko raz – na komunii Julki. – Julcia świetnie się u nas czuje... – zagaiła. – Jak już się skończy to całe szaleństwo, moje wnuki będą chyba najzdrowszymi na ciele i umyśle dziećmi w całej Polsce. Wiesz, mają tam przestrzeń i towarzystwo. Nie to co w mieście. Młodzi siedzą teraz zamknięci w czterech ścianach i zaczynają wariować. I tak sobie pomyślałam, że może i tobie przyda się trochę świeżego powietrza? Przyjedź do nas na weekend. Dostaniesz własny domek z łazienką i kuchenką. Wiem, co myślisz. Ale jak nie będziesz chciała, to Klary nawet nie spotkasz… Pomyśl i oddzwoń. Uwiodła go i omotała Moja teściowa nie była głupia. Wiedziała, że to nowa żona Radka, ładniejsza i młodsza ode mnie, jest problemem. Prawie jej nie znałam. Dwa, może trzy razy odwiozła Julkę po weekendzie, bo Radek był chory albo zajęty. Julka chyba ją lubiła, ale o niej nie mówiła. Jak już pisałam, to mądra dziewczynka. Zaraz po wyprowadzce Radka obwiniałam Klarę za wszystko – to ona ukradła mi męża i ojca mojej córce. Uwiodła go i omotała. Potem zaczęłam nienawidzić ich oboje. W końcu odpuściłam Radkowi, ale jej nie potrafiłam – musiałam kogoś winić. I choć dawno już nie kochałam byłego męża, nienawiści do jego nowej żony pozbyć się nie umiałam. Propozycja teściowej była jednak bardzo atrakcyjna. Ja też potrzebowałam odpoczynku. A hotele były pozamykane. Zresztą tęskniłam za tamtym miejscem. Las, małe jeziorko, łąki… Zaczęłam się zastanawiać, jak bardzo wyrosły bzy, które kiedyś posadziłam za domem. Czy w ogóle przetrwały? Postanowiłam, że pojadę. A co tam… Z dawną teściową umówiłam się tak, że przyjadę w piątek i że to będzie niespodzianka dla Julki. Oczywiście Klara i Radek musieli o wszystkim wiedzieć. Przed wyjazdem poprosiłam koleżankę, żeby nałożyła mi farbę na włosy. Trzy godziny zastanawiałam się, co spakować. I nie, nie chodziło o Radka. Tylko o Klarę. Bardzo nie chciałam przy niej wypaść jak starszy model. To był cudowny weekend. Posiadłość teraz już w pełni zasługiwała na to miano. Dom miał wielką werandę i nowy dach. Moje bzy wyrosły pięknie. Już widać było na nich zalążki kwiatów. Na łące stały cztery domki z jasnego drewna, przy każdym był mały ogródek pełen kwiatów. Wybrałam ten najdalej od domu. Julka wprawdzie ubłagała mnie, żeby mogła dalej mieszkać z Adą, ale pierwszego wieczoru zasnęła u mnie w łóżku. A Klara… Klara była zupełnie normalna. Gdy przyjechałam, pieliła grządki. Nie wyglądała jak z żurnala. Z lekkim odrostem, w starych szarawarach i wyciągniętej, poplamionej chyba kaszką koszulce. Pod koniec weekendu połapałam się, że nie żywię już do niej urazy. Że ta pielęgnowana przeze mnie nienawiść dawno wyparowała. Wróciłam do domu. Ale po kolejnym weekendzie na wsi już nie. Pracowałam zdalnie, internet był, nie miałam powodów, żeby wracać do miasta. A z Klarą po prostu nie wchodziłyśmy sobie w drogę. W lipcu Radek zabrał rodzinę na wakacje do Grecji. Chciałam wracać do domu. – Ania, a co cię tam ciągnie? Tu teraz nie ma nikogo, zostań – namawiała mnie Agnieszka. Tłumaczyłam, że dawno nie widziałam rodziców i muszę ich odwiedzić. – A może przywieź ich tutaj? Wszystkie domki są puste. Nie wiem, co oni myślą o Radku, ale chyba do mnie i Zbyszka nie mają żalu? Mama trochę się boczyła. Tata jest zapalonym wędkarzem i kiedy mu powiedziałam, że tam jest jezioro 300 metrów od domu, to był gotów jechać choćby zaraz. No i mama dała się przekonać. Spędziliśmy razem z rodzicami Radka dwa tygodnie. Potem pojechałam z Julką nad morze. Jesienią dzieciaki wróciły do szkoły. Julka niby się cieszyła, że spotka koleżanki z klasy, ale chyba bardziej tęskniła za rodzeństwem i kuzynami. Kiedy szkoły znowu zostały zamknięte, nie potrafiła ukryć radości. – Mamuś, czy znowu pojedziemy do dziadków? – dopytywała. Dwa tygodnie później już była na wsi. Ja zostałam w mieście, ale jeździłam tam na weekendy. Czasem nawet z moimi rodzicami. Daliśmy się też zaprosić na Wigilię. Moi rodzice nie mają rodzeństwa, ja też jestem jedynaczką. A na wieczerzy u rodziców Radka naliczyłam ponad 20 osób. Julka chyba nie pamiętała ostatnich świąt, na których byli i jej rodzice, i wszyscy dziadkowie. Widziałam, że jest szczęśliwa. Dla jej szczęścia byłam gotowa nawet połamać się opłatkiem z Klarą. Teraz, kiedy już wszyscy zakopaliśmy topory wojenne, jest dużo łatwiej. Opieką nad Julką dzielimy się wedle potrzeby. Nie ma już sztywnych grafików i wyliczania każdej godziny. Wiem, że czas, który spędza z rodziną Radka, jest ważny, i dla niej, i dla niego. A ja wreszcie mogę wyjść na kolację, nie szukając opiekunki. Zdarza mi się, że leżąc na kanapie z kieliszkiem wina i kupioną w supermarkecie ohydną kanapką, myślę z satysfakcją, że to Klara musi ugotować kolację, pozmywać… Czytaj także:„Randki traktuję jak przesłuchanie. Bajerantów eliminuję na starcie, szukam tylko bogatych i mądrych kandydatów”„10 lat temu złamałam kręgosłup. Usłyszałam, że taka kaleka jak ja, nigdy nie zazna szczęścia”„Kocham swoje dzieci, ale bycie matką nie jest dla mnie wszystkim. Kiedy siedziałam z nimi w domu, nienawidziłam siebie” Pokaz filmu „Chce się żyć” w Jaśle [ZDJĘCIA] Młodzieżowy Dom Kultury w Jaśle zorganizował seans pełnometrażowej fabuły Macieja Pieprzycy pt. „Chce się żyć”. Na seans tłumnie stawiła się młodzież, ale... 9 kwietnia 2014, 12:36 Michał Szpak w Jaśle. Pomagał bratu w przeprowadzce do nowego domu i świętował urodziny siostry Ewy [ZDJĘCIA] Michał Szpak odwiedził rodzinne Jasło. Na Instastory wstawiał zdjęcia i filmiki, na których można było go zobaczyć w towarzystwie taty Andrzeja, młodszej... 1 czerwca 2022, 20:38 Malował dla sułtana Borneo. Artysta malarz z Jasła ma zlecenia z całego świata. Jego prace są zachwycające [ZDJĘCIA] Jest bardzo skromny, nieco zamknięty w sobie, jak to zwykle z artystami bywa. Ożywia się, gdy zaczyna opowiadać o swoich pracach i miejscach na świecie, które... 15 czerwca 2020, 7:58 Park miniatur w Ropie. Kościoły, cerkwie, wozownie, spichlerze w skali 1:25. Warto tam pojechać, bo to może być ostatnia okazja [ZDJĘCIA] Miniatury kilkunastu kościołów, cerkwi i obiektów architektury świeckiej spichlerza, wiatraka turbinowego z Beskidu Niskiego i pogranicza... 22 maja 2020, 16:57 Orszak Trzech Króli 2019 na Podkarpaciu [MIASTA I GODZINY] Orszaki Trzech Króli odbędą się pod hasłem „Odnowi oblicze ziemi”. Wyruszy on już w niedzielę 6 stycznia w wielu miastach na Podkarpaciu. Zobaczcie kiedy ruszy... 4 stycznia 2019, 15:05 Na Podkarpaciu powstanie film o Ignacym Łukasiewiczu [WIDEO] Na ekranach kin oglądać można film o niezwykłej kobiecie Marii Curie-Skłodowskiej, a już w tym roku na Podkarpaciu rozpoczną się zdjęcia do filmowej opowieści o... 9 marca 2017, 9:05 Policjanci zlikwidowali nielegalną plantację konopi [ZDJĘCIA] Pięć zarzutów usłyszał 39-letni mieszkaniec gminy Skołyszyn. Policjanci zabezpieczyli w jego domu kilkadziesiąt sztuk amunicji, proch strzelniczy oraz... 17 października 2014, 9:42 Policjanci z Jasła zaleźli nielegalną uprawę konopi indyjskich [ZDJĘCIA] Policjanci z Jasła zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy zajmowali się uprawą konopi indyjskich. Mundurowi zlikwidowali poletko, na którym rosło ponad 20 krzaków... 9 października 2014, 10:43 W Jaśle znaleziono ciało 62-letniego mężczyzny Za jednym ze sklepów w Jaśle znaleziono ciało 62-letniego mężczyzny. Wstępnie wykluczono, aby do jego śmierci przyczyniły się inne osoby. Decyzją prokuratora... 24 września 2014, 18:48 Policjanci złapali złodzieja okradającego samochody [ZDJĘCIA] Policjanci z Jasła zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który uszkadzał i okradał samochody. Ma on na swoim koncie ponad trzydzieści pojazdów. Złodziej kradł... 5 września 2014, 9:46 Zaginęła Halina Gorczyca [ZDJĘCIE] Halina Gorczyca, to 52-letnia mieszkanka Jasła, która ostatni raz była widziana w pobliżu swojego miejsca zamieszkania, tj. Jasło ul. 17 Stycznia, we wtorek 5... 28 sierpnia 2014, 17:18 Policjantka z Jasła Joanna Garbacik laureatem ogólnopolskiego konkursu Młodszy aspirant Joanna Garbacik z Jasła została laureatem ogólnopolskiego konkursu "Policjant, który mi pomógł". Znalazła się ona wśród pięciu finalistów,... 10 lipca 2014, 9:55 Usuwanie skutków nawałnicy w Jaśle [ZDJĘCIA] Przez Jasło przeszła nawałnica, która spowodowała liczne szkody. W wielu miejscach powalone zostały drzewa, konary i gałęzie, które stwarzały zagrożenie dla... 10 lipca 2014, 8:11 Utrudnienia na Podkarpaciu w związku z wyścigiem "Solidarności" Kolarze biorący udział w Międzynarodowym Wyścigu Kolarskim "Solidarności" i Olimpijczyków pojawią się na Podkarpaciu, 4 lipca. Policjanci będą zabezpieczać... 3 lipca 2014, 8:38 Festiwal Nauki w Jaśle [ZDJĘCIA] Zakończył się Festiwal Nauki w Jaśle. Organizator, czyli Jasielski Dom Kultury przygotował wiele atrakcji, które przyciągnęły tłumy zainteresowanych. 18 czerwca 2014, 18:00 Zawodniczki ASW-JUDO JASŁO medalistkami Pucharu Europy Rewelacyjnie zaprezentowały się już po raz kolejny w tym sezonie nasze zawodniczki ASW-JUDO JASŁO, tym razem wzięły udział w Pucharze Europy rozgrywanym w... 16 czerwca 2014, 17:42 Munduriada 2014 w Jasle W Jaśle odbyła się Munduriada 2014. Na terenie obiektów MOSiR wzięli udział przedstawiciele Straży Miejskiej, Komendy Powiatowej Policji, Państwowej Straży... 16 czerwca 2014, 10:56 Andrzej Czernecki Burmistrzem Roku 2014 w rankingu miesięcznika Forbes Andrzej Czernecki, burmistrz Jasła został laureatem konkursu "Lider Lokalnej Społeczności 2014" w kategorii Burmistrz Roku. 13 czerwca 2014, 18:06 Ogólnopolski Tydzień Czytania Dzieciom w Jaśle W Jaśle został zorganizowany Ogólnopolski Tydzień Czytania Dzieciom. Akcja ta organizowana jest przez Fundację „ABCXXI Cała Polska czyta dzieciom” 12 czerwca 2014, 18:11 Wystawa "Nazevanie – druk cyfrowy" [ZDJĘCIA] W holu Jasielskiego Domu Kultury do końca czerwca br. jest dostępna wystawa "Nazevanie – druk cyfrowy". 11 czerwca 2014, 10:19 Uroczyste zakończenie roku na Jasielskim Uniwersytecie Dziecięcym [ZDJĘCIA] Ponad setka najmłodszych studentów, wykładowcy i zaproszeni goście, spotkali się na uroczystym zakończeniu kolejnego roku nauki na Jasielskim Uniwersytecie... 11 czerwca 2014, 9:05 Mistrzostwa Jasła w pływaniu [ZDJĘCIA] Na Krytej Pływalni MOSiR w Jaśle zorganizowano Mistrzostwa Jasła w pływaniu. Organizatorem zawodów był MOSiR w Jaśle wraz z Klubem Sportowy SPEED Jasło przy... 5 czerwca 2014, 19:56 Odpowiedzi Pati6657 odpowiedział(a) o 21:14 Nie dostrzegasz swoich zalet i nie doceniasz siebie 0 0 blocked odpowiedział(a) o 22:07 To znaczy , że mało się cenisz 0 0 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Otrzymaj bezpłatną wycenę od specjalistów takich jak Siłownia Chce mi się Ile osób ma być trenowanych? Trening indywidualny Para Dokładna liczba osób: Nie został dodany... Obecne wybrane sortowanie:Ostatnio dodane 1 osoba lubi to zdjęcie Dodał: jaga51 Dodano: 2021-04-25 21:19:42 Oglądany: 409 Komentowano: 2 Oceniano: 0 Aktualna ocena: Użytkownik wyłączył możliwość głosowania na zdjęcia w swoich galeriach 2 komentarzy Dodał: bella 2021-04-25 21:29 ...***Łał,zapowiada się pięknym ukłonem...!!!Ciepłego wieczoru Jadziu Dodał: panka - Moderator 2021-04-25 22:21 Ja bym powiedziała, że coś narozrabiał i nie chce w oczy patrzeć :))) Dodał: jaga51 2021-04-26 16:34 To nie on narozrabiał, to ta niezrównoważona wiosna. Pod jej ciężarem się ugina! Dodaj swój komentarz

chce mi się nisko